środa, 5 grudnia 2012


Cały dzień w biegu. najpierw pojechaliśmy do Tychów zmienić termin prawa jazdy. Potem okrężną drogą przez katowice, potem rude śląską spowrotem na mikołów (whatever) a następnie znowu na katowice do silesii. Jako że mama ma jutro urodziny pojechaliśmy je uczcić zjadając pyszny obiad. Przy okazji szybki shopping i do domu. Teraz prysznic i łóżko :) W sobote idę na koncert Grubego i Raha do Zabrzańskiego wiatraka. A wy co ciekawego robić będziecie ?






Zmorka uwielbia kokardy, sznurki i inne takie szelesty ;) za to nienawidzi jak pstrykam jej fotki


6 komentarzy:

  1. Świetna bluzka ta z dżetami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważaj na te kocie foty, bo jeszcze ktoś zadzwoni do Animalsów :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmorka! cudne imię :D rzeczywiście, po ostatniej fotce wnoszę, że faktycznie nie lubi zdjęć.
    to ciekawy dzień masz ;d a ja sobie zamulam, mmm super

    OdpowiedzUsuń
  4. ah ta Zmorka - modelka z niej jest :-)

    OdpowiedzUsuń