piątek, 30 listopada 2012

to, co lubie najbardziej czyli - kosmetyki :)

Z góry wybaczcie za jakość zdjęc ale wiecie jak to u mnie z tą 'lustrzanką' hehe i mizernym światłem w moim czerwonym pokoju z jedną lichą lampą :P 
No więc tak, kosmetyki które uzbierałam w przeciągu tygodnia.. Jako że Święta tusz tusz to powoli zbieram łupy aby potem móc je rozdać. Nie lubie końcowej bieganiny za prezentami dla osoby której się np. nie spodziewałam. Mam uzbierane póki co tyle



wiem że wiele z was próbowały te żele pod prysznic i są zachwycone - nie dziwię się bo SĄ ŚWIETNE :)







A tego cacka nikomu nie oddam ponieważ cudownie pieści moje ciało, po kąpieli masaż tym olejkiem potrafi zdziałać cuda zwłaszcza jeśli ktoś jest pospinany. Polecam na rozluźnienie mięsni oraz na poprawe psychiczną (u mnie pomogło) :P




To tyle :) życze wam udanego weekendu.

:*

środa, 21 listopada 2012

nails



Lubię malować paznokcie. Tak się relaksuję :)  Podstawą jest odżywka, którą zawsze nakładam jako pierwszą. Kiedyś tego nie robiłam przez co odbarwiły mi się paznokcie. Teraz nie ma opcji bez niej. Lakiery z Inglota - moje faworyty ale i te z Golden Rose są niezłe (jako że tanie) i w miare długotrwałe.



 W takiej kolejności u mnie:

1. odżywka do paznokci
2. lakier
3. baza utwardzająca


kisses

tosz to sesja jak z żurnala ;p

Tyaa, Ja i Kajta oraz nasze profesjonalne sprzęty do robienia zdjęć, które nam prawie zawsze towarzyszą. Śmieszy mnie to ale z drugiej strony lubie robić zdjęcia i choć sama wychodzę tragicznie na nich (stąd trzeba wybierać z pięćdziesięciu 3) to i tak pozuje niczym modelka :D  hehe
outfit - stary, prosty i dołujący. Jak w najbliższych dniach nie pójdę na zakupy to oszaleję !!!









jeansy-zara. sweter-C&A. buty-cropp. bluzka-cropp

niedziela, 18 listopada 2012

sipmle outfit


Jestem schorowana jak stara babuleńka. Dziś ledwo wstałam z łóżka przez ból pleców. W nocy nie spałam przez to samo. Wczoraj byłam w  Częstochowie w kościele gdzie stałam na nogach przeszło 6 godzin, bo tyle czasu tam spędziłam. Jutro idę do lekarza.. a póki co plastry rozgrzewające i do wyrka :)  Byliście kiedyś na modlitwie wstawienniczej? Jestem ciekawa jakie są wasze opinie i "doznania" na ten temat.





Płaszcz - Zara
koszulka - Bershka
szorty - diesel
pasek - bershka
buty - carrefour

piątek, 16 listopada 2012

Maseczka Rival de loop

Dziś trafiło na maseczke rozświetlającą


Nie wiem jak wy ale ja stosuję maseczki minimum raz w tygodniu. Najczęsciej te w saszetkach kupione w Rossmannie, w ten sposób można mieć ich więcej i wybrać swoje ulubione. Po za tym mają wygodne opakowania z których łatwo można wydobyć maseczkę. Rival są tanie bo 1,50zł. a saszetka jest podwójna.


Jej konsystencja jest dość gęsta przez co nie spływa z twarzy. Przypomina maseczki z glinką, ma dość przyjemny, świeży zapach. Po nałożeniu i odczekaniu chwili - zastyga. Potem trochę trudno ją zmyć zwłaszcza zimną wodą (bo taka powinno się to robić).  Po nałożeniu jej piekła mnie odrobinę ale to może przez peeling, którym mocno starłam naskórek wcześniej. Potem było już co raz przyjemniej


Jakie efekty? Nie zauważyłam jakiś wielkich zmian, skóra jest jedynie wygładzona ale nie jest nawilżona. Pozostawia na skórze uczucie świeżości i nie wysusza jej. Podsumowując jestem zadowolona z tego produktu, na pewno kupię ją raz jeszcze bo świetnie odświeża i wygładza :)


Tutaj inne maseczki z RIVAL. również polecam !


czwartek, 15 listopada 2012

Shoes shoes shoes shoes

Porządki zimowe w butach zrobiłam to i wszystkie policzyłam. No i mamy 81 par. Nie jestem pewna czy to wszystkie bo mama lubi mi chować do piwnicy buty letnie zimą a zimowe latem. Ale raczej to tyle. szczerze mówiąc sama się zdziwiłam bo byłam pewna że jest ich więcej. Przewaga sportowych, bo całe życie chodziłam ubrana właśnie tak. Dziś ciężko mnie spotkać w nike'ach. 10 lat temu królowały u mnie ETNIES albo DC dziś Zara  :) Kiedyś śmiałam się z dziewczyn w futrach, butach na obcasie i eleganckich torebkach - wyzywałam je od wieśniar. Jeśli na nogach nie było sportowych butów to była dla mnie modowa porażka - dziś ja jestem tą porażką bo właśnie tak się ubieram.  To nie wszystkie zdjęcia butów bo nie spinałam sie zbytnio z tym postem. Zrobiłam tylko kilka fotek w trakcie porządków.
















90% mnie cisną. Też macie tendencje do kupowania za małych butów ?

poniedziałek, 12 listopada 2012

Mix of my life

Taka zlepka różnych zdjęć jest skutkiem noszenia ze sobą aparatu. Mixy z całego tygodnia.. Szału nie ma ale wspomnienia są ;) a następny post będzie o butach bo w końcu je policzyłam.