środa, 7 listopada 2012

Czym smaruję się po kąpieli

Akurat dziś tym...


Mleczko perfumowane do ciała "Naturelle" od Yves Rocher - świeże, lekkie i niezwykle wiosenne. Pierwsze wrażenie zapachowe to świeża nuta owoców cytrusowych. Poczuć można zapach jaśminu oraz subtelny zapach kwiatu brzoskwini. Dopełnieniem jest otulająca ambra, piżmo i cedr. Porywający a zarazem subtelny zapach stanowi źródło wewnętrznej energii i witalności.


Z tej serii mamy jeszcze zapach wanilii... nawilżające mleczko, które pachnie słodko i przyjemnie :)


To by było na tyle
Jestem wysmarowana, w piżamke ubrana.. to czas zamknąć system ;)

DOBRANOC

9 komentarzy:

  1. na zdjeciach w tle widze uzywasz tego samego podkladu co ja ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat to mój najmniej ulubiony ;p
      wole revlon albo yves rocher podkłady.

      Usuń
    2. Ja jestem z niego zadowolona :) aczkolwiek nie używałam wyżej wymienionych :)

      Usuń
  2. dziękuję za odwiedziny, również już obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak już się wysmarujesz to w wolnej chwili zapraszam! Zostałaś wyróżniona i czekam na Twoje odpowiedzi na pytania:
    http://mixoflifetestuje.blogspot.com/2012/11/libster-blog-award-grad-pytan.html

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. KOCHAM TEN ZAPACH BALSAMU WANILIOWEGO Z YR. JEST PRZESŁODKI I DŁUGO SIE UTRZYMUJE. CAŁA NOC CZUJE TEN ZAPACH NA SKÓRZE JAK SIE NIM POSMARUJE :-)

    OdpowiedzUsuń