Wiecie jak bardzo lubie kosmetyki. Ich nigdy za wiele :)
Tym razem prezentuje peeling do ciała - avon. Jego drobinki są drobne i za mało ostre jak dla mnie ale za to przyjemnie pachnie. Krem zwalczający cellulit z avonu, jak mi się uda go zużyć to wam powiem o rezultatach. Choć szczerze myśle ze jak ktoś źle się odżywia i nie ćwiczy to żaden kosmsetyk nie zwalczy tego gówna. Mnie tam osobiście on nie przeszkadza ;)
Tym razem prezentuje peeling do ciała - avon. Jego drobinki są drobne i za mało ostre jak dla mnie ale za to przyjemnie pachnie. Krem zwalczający cellulit z avonu, jak mi się uda go zużyć to wam powiem o rezultatach. Choć szczerze myśle ze jak ktoś źle się odżywia i nie ćwiczy to żaden kosmsetyk nie zwalczy tego gówna. Mnie tam osobiście on nie przeszkadza ;)
Tusz do rzęs - Clinique i błyszczyk do ust - Maybelline
Maski do twarzy. W każdej łazience powinny się znajdować co najmniej dwie. Ja mam ich kilka i robię regularnie zaraz po użyciu peelingu. Lubie mieć czystą i odświeżoną twarz. Ta z Yves Rocher ładnie pachnie i tylko tyle mogę o niej powiedzieć. Nie spotkałam się z maseczką po której użyciu twarz jest piękniejsza i nie wiadomo jaka gładka. Maska jak maska
MOMENT DE BONHEUR (yves rocher) - balsam do ciała i dezodorant perfumowany to fajne kosmetyki ale stanowczo za drogie. Lubie ten zapach, miałam z tej serii jeszcze perfum. Uważam jednak, że 65zł za balsam do ciała który pachnie chwile po posmarowaniu a potem nie ma po nim śladu to lekkie przegięcie. Dezodorant to samo.. musiałabym wypsikać pół butelki żeby ktoś go poczuł a cena również kosmiczna jak u balsamu. Jedyne co warto kupić to perfumz tej serii który kosztuje ok. 125zł. (50ml) i dość długo pachnie
fajne masz rzeczy- też lubie peelingi zz avonnu
OdpowiedzUsuńszczególnie z senses
UsuńCiekawe nowości! Żadnego z wymienionych przez Ciebie nie miałam, ale co do dwóch masek zgadzam się w 100% :) Jedna powinna nawilżać, a druga oczyszczać.
OdpowiedzUsuńa najlepiej jak by jeszcze odmładzała ;)
Usuńuwielbiam ten zapach MOMENT DE BONHEUR, po prostu mam na jego punkcie obsesję :D
OdpowiedzUsuńja na przykład juz od miesiąca zbieram się do ćwiczenia...jakos nie wychodzi, za to rekompensuję mi brak chęci balsamowanie się i udaję, że jest lepiej;) hehe
ty nie musisz nic robisz bo masz piękny ryjok :* i najlepszą dupe na swiecie :)
Usuńmaseczki zrobione własnoręcznie dostarczają wiecej witamin skórze niz te zakupione w sklepie. Ja mam obsesje na punkcie maseczek i mam ich zawsze duzo. Stosuję przynajmniej 3 razy w tygodniu :-) te z zdjęcia równiez próbowałam
OdpowiedzUsuńGreat post :)
OdpowiedzUsuńhttp://coco-colo.blogspot.de/
Szukam jakiejś dobrej maski, szkoda, że ta nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym :)
OdpowiedzUsuńTen tusz jest bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńawesome reviews!
OdpowiedzUsuńhttp://heytheregood-looking.blogspot.co.uk/
wow, so many products!
OdpowiedzUsuńNameless Fashion Blog
Nameless Fashion Blog Facebook page
błyszczyk ma piekny kolor :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa wolę domowe maseczki, bo działają na mnie lepiej, niż te sklepowe.
OdpowiedzUsuńCo do zapachowych kosmetyków - balsamów używam bezzapachowych, antycellulitowych (i z pomocą zdrowej diety i ćwiczeń działają), a perfumy z Pumy :3 i jestem zachwycona :D
Pozdrawiam ♥
http://young-dreameer.blogspot.com/
ciekawy post!
OdpowiedzUsuńten krem przydałby się oli bo niedługo wybije jej trzydziestka hihi
OdpowiedzUsuń