Dwa dni temu była taka akcja w perfumerii Douglas, że za stary tusz do rzęs dawali nowy z Clinique. Więc wziełam stary na wyczerpaniu i podjechałam po ten z Clinique dla alergików. Dobrze zrobiłam bo jest niezły. Przy okazji odebrałam swoje zakupy z Inglota. Dwa lakiery do paznokci i eyeliner koloru granatowego. Uwielbiam lakiery INGLOT są niezastąpione i nigdy zdania nie zmienię co do ich jakości (no chyba ze się popsuje). Lakiery te są dostępne w szerokiej gamie kolorów, mają wygodne szczotki oraz nie psują się, nie gęstnieją za szybko. Posiadam niektóre już 4 rok i nadal są jak nowe tyle że w połowie wyczerpane. Jest wiele odcieni czerwonego ale mój ulubiony to nr. 21. Niektórzy z was zarzucają im zbyt wysoką cene a ja uważam że jest całkiem odpowiednia. Ja osobiście stawiam na jakość, nie ilość.
oj lubie inglota!
OdpowiedzUsuńlater on let us know for how long the polish stays on! kind of a review.
OdpowiedzUsuńand let me know if we can follow each other gina!xoxo
ładne lakiery, inglota są najlepsze po 2 latach się nie ważą!
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery inglota!!!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię lakiery inglot za ogromny wybór kolorów i jakoś. niestety raz mi się zdarzyło, że trafił mi się felerny lakier i po drugim użyciu wyrzuciłam do śmieci, bo nie miałam siły z nim walczyć... ale mimo to jestem na tak!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs DASH44
http://mildclouds.blogspot.com/2013/09/urodzione-niespodzianki-1-konkurs-dash44.html
i wiele innych...
pretty colors!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory <3 Uwielbiam tą markę <3
OdpowiedzUsuńzawsze lubilam inglot, moze oprocz lakierow, bo szybko odpryskuja. fajny sobie pakuneczek sprawilas :3
OdpowiedzUsuń