piątek, 20 września 2013

Inglot


 
Dwa dni temu była taka akcja w perfumerii Douglas, że za stary tusz do rzęs dawali nowy z Clinique. Więc wziełam stary na wyczerpaniu i podjechałam po ten z Clinique dla alergików. Dobrze zrobiłam bo jest niezły. Przy okazji odebrałam swoje zakupy z Inglota. Dwa lakiery do paznokci i eyeliner koloru granatowego. Uwielbiam lakiery INGLOT są niezastąpione i nigdy zdania nie zmienię co do ich jakości (no chyba ze się popsuje). Lakiery te są dostępne w szerokiej gamie kolorów, mają wygodne szczotki oraz nie psują się, nie gęstnieją za szybko. Posiadam niektóre już 4 rok i nadal są jak nowe tyle że w połowie wyczerpane. Jest wiele odcieni czerwonego ale mój ulubiony to nr. 21. Niektórzy z was zarzucają im zbyt wysoką cene a ja uważam że jest całkiem odpowiednia. Ja osobiście stawiam na jakość, nie ilość. 




9 komentarzy:

  1. later on let us know for how long the polish stays on! kind of a review.

    and let me know if we can follow each other gina!xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne lakiery, inglota są najlepsze po 2 latach się nie ważą!

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię lakiery inglot za ogromny wybór kolorów i jakoś. niestety raz mi się zdarzyło, że trafił mi się felerny lakier i po drugim użyciu wyrzuciłam do śmieci, bo nie miałam siły z nim walczyć... ale mimo to jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolory lakierów! :)
    Zapraszam na konkurs DASH44
    http://mildclouds.blogspot.com/2013/09/urodzione-niespodzianki-1-konkurs-dash44.html
    i wiele innych...

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolory <3 Uwielbiam tą markę <3

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze lubilam inglot, moze oprocz lakierow, bo szybko odpryskuja. fajny sobie pakuneczek sprawilas :3

    OdpowiedzUsuń