Marcie Wierzbickiej na pewno by spakowała ;)
sweter pochodzi z reserved a ćwieki przytwierdziłam sama (a dokładniej moja kumpela bo ja nie mam do tego cierpliwości). legginsy z Vero mody a buty stare jak świat ale wciąż je lubie (cropp). Na dzień dzisiejszy ćwieków w swetrze już nie ma bo odpadły.. jeden po drugim, każdego dnia po troche ;) Nie polecam DIY z ćwiekami w swetrach (chyba ze takie zatwierdzane foeva).
świetnie wyglądasz w tej bluzie z ćwiekami- taka szkoda, że poodpadały :(
OdpowiedzUsuńta pizza wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia:)
niesamowitą masz bluzę i buty! ♥
OdpowiedzUsuńwyglądały fajnie, szkoda, ze odpadły :
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny ;)
OdpowiedzUsuńteż mam takie ładne leginsy ;3 fajnie jesz pizze :D
OdpowiedzUsuńpizza!
OdpowiedzUsuńmi też z pewnością smakowałoby :P ja tez do ćwieków nie mam cierpliwości :>
OdpowiedzUsuńŚwietne buty:)
OdpowiedzUsuńhow adorable, love your looks!
OdpowiedzUsuńXo Megan, www.TfDiaries.com