sobota, 29 grudnia 2012
piątek, 28 grudnia 2012
piątek, 21 grudnia 2012
jak na nowo "ustawić" swój magnetyzm
Oczyścić swoje zycie z niepotrzebnych rzeczy. Jeśli jakieś przedmioty w twoim otoczeniu wywołują bolesne wspomnienia, pozbądz się ich. Gdy coś wywołuje zarówno miłe jak i bolesne odczucia - również się tego pozbądz, jeśli to tylko możliwe. W sytuacji, kiedy trudno ci się rozstać z pewnym przedmiotem ze względu na jego wartość materialną, pomyśl o tym, że odczucia do tego przedmiotu wpływają na magnetyzm twojego serca i określają bieg twojego życia.
czwartek, 20 grudnia 2012
Tusz do rzęs Yves Rocher
Jak dla mnie jedyny plus tej maskary to fakt że nie jest testowana na zwierzętach. Tusz powinien być prosty i szybki w użyciu tzn. 2-3 przejechania szczoteczką i mamy długie, piękne i nie posklejane rzęsy. Tutaj trzeba się trochę namęczyć a efekty wciąż marne. Producent mówi, że tusz ten wydłuża i pogrubia. A ja na to.. bull shit ! za cene 49zł. możemy kupić o niebo lepszy np. max factor, który chyba jest mistrzem wśród maskar.
"Ekstremalnie wydłużone rzęsy i uwodzicielskie spojrzenie" niestety prócz posklejanych i rzadkich rzęs nic więcej nie widać...
wtorek, 18 grudnia 2012
jak po wojnie...
Tak się składa że wzięłam się do roboty, poukładałam moje życie wraz z ubraniami. Wyrzuciłam z niego zbędne rzeczy, starannie uporządkowałam w nowej szafie, która jest przestrzenna i jeszcze wiele w sobie pomieści ;)
życzę Wam zdrowych, radosnych i pełnych niespodzianek Świąt oraz dużo szczęścia w Nowym Roku oraz sił, sił aby ogarnąć to wszystko co was trapi. Buziaki :*
piątek, 14 grudnia 2012
Militarny
Marcie Wierzbickiej na pewno by spakowała ;)
sweter pochodzi z reserved a ćwieki przytwierdziłam sama (a dokładniej moja kumpela bo ja nie mam do tego cierpliwości). legginsy z Vero mody a buty stare jak świat ale wciąż je lubie (cropp). Na dzień dzisiejszy ćwieków w swetrze już nie ma bo odpadły.. jeden po drugim, każdego dnia po troche ;) Nie polecam DIY z ćwiekami w swetrach (chyba ze takie zatwierdzane foeva).
czwartek, 13 grudnia 2012
wtorek, 11 grudnia 2012
niedziela, 9 grudnia 2012
Hi again :**
Trochę się ociągam z postami :) sorry ;)
choć z drugiej strony chyba nikt z tęsknoty nie usycha. Wklejam kilka zdjęć z moją mega fajną, pozytywnie zakręconą kumpelą.. młoda krew, energiczna z typowym "byczym" myśleniem. Jest z pod znaku byka i jest moją mini kopią (bez kitu) !! Tutaj tak zwany rychtung przedwyjściowy...
sukienka-New look.
czapka i komin-h&m.
kamizelka-no name.
sweter-diverse
Staram się zmienić siebie, nie do końca zmienić. Jedynie poprawić myślenie na bardziej pozytywne. Mniej narzekać, więcej działać. Lepiej traktować swoje otoczenie. No i nie denerwować się nadaremno. To takie moje noworoczne postanowienie... powoli się wdrażam ;)
Pozdrawiam cieplutko w ten ziiiimny dzień :*
środa, 5 grudnia 2012
Cały dzień w biegu. najpierw pojechaliśmy do Tychów zmienić termin prawa jazdy. Potem okrężną drogą przez katowice, potem rude śląską spowrotem na mikołów (whatever) a następnie znowu na katowice do silesii. Jako że mama ma jutro urodziny pojechaliśmy je uczcić zjadając pyszny obiad. Przy okazji szybki shopping i do domu. Teraz prysznic i łóżko :) W sobote idę na koncert Grubego i Raha do Zabrzańskiego wiatraka. A wy co ciekawego robić będziecie ?
Zmorka uwielbia kokardy, sznurki i inne takie szelesty ;) za to nienawidzi jak pstrykam jej fotki
CZEŚĆ !
Dawno mnie tu nie było. Przepraszam. Czas mi nie pozwala, zbyt długo w pracy a po pracy w pieleszach z moją I.
Jestem w trakcie czytania....
Subskrybuj:
Posty (Atom)