Na wyjazdy Inglot zabieram zawsze ze sobą. Nigdy nie wiadomo kiedy najdzie człowieka chęć pomalowania paznokci ;) Jest jeszcze opcja że odpryśnie lakier a to wygląda nieestetycznie. Wszystko zniose ale nie zaniedbane paznokcie.
Szorty i sandałki masz boskie :) Ja też jestem maniaczką lakierową chociaż dzisiaj moje paznokcie oddychają :)) Nie pamiętam już kiedy miałam niepomalowane!
Fajny lakier do paznokci! ;D
OdpowiedzUsuńZADBANE PAZNOKCIE ZAWSZE I WSZĘDZIE TO MOJE MOTTO:d
OdpowiedzUsuńSzorty i sandałki masz boskie :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem maniaczką lakierową chociaż dzisiaj moje paznokcie oddychają :)) Nie pamiętam już kiedy miałam niepomalowane!
Nienawidzę tego, kiedy pomaluję paznokcie i jadę sobie gdzieś, dajmy na to nawet na jeden dzień - zawsze odpryśnie - nie ma zmiłuj!
OdpowiedzUsuń