Cały dzień w biegu. najpierw pojechaliśmy do Tychów zmienić termin prawa jazdy. Potem okrężną drogą przez katowice, potem rude śląską spowrotem na mikołów (whatever) a następnie znowu na katowice do silesii. Jako że mama ma jutro urodziny pojechaliśmy je uczcić zjadając pyszny obiad. Przy okazji szybki shopping i do domu. Teraz prysznic i łóżko :) W sobote idę na koncert Grubego i Raha do Zabrzańskiego wiatraka. A wy co ciekawego robić będziecie ?
Zmorka uwielbia kokardy, sznurki i inne takie szelesty ;) za to nienawidzi jak pstrykam jej fotki
Świetna bluzka ta z dżetami :)
OdpowiedzUsuńkot najlepszy! :]
OdpowiedzUsuńUważaj na te kocie foty, bo jeszcze ktoś zadzwoni do Animalsów :P
OdpowiedzUsuńZmorka! cudne imię :D rzeczywiście, po ostatniej fotce wnoszę, że faktycznie nie lubi zdjęć.
OdpowiedzUsuńto ciekawy dzień masz ;d a ja sobie zamulam, mmm super
ah ta Zmorka - modelka z niej jest :-)
OdpowiedzUsuńhahaha jaka kicia ;)
OdpowiedzUsuń